
Metoda Kaizen
W naszych lokalizacjach w Kenii stosujemy 'Kaizen'. To japońska kultura zarządzania, w której zaufanie jest ważnym elementem.
Powrót do opowieściichard (Kiki) Fernandes, współzałożyciel i dyrektor ds. spraw zewnętrznych grupy Marginpar, wyjaśnia, dlaczego uważamy to za tak ważne: "Urodziłem się w Kenii; podobnie jak moi rodzice i moja żona - więc jestem prawdziwym Kenijczykiem. Rolnictwo mam we krwi. Mój ojciec zaczynał od hodowli owiec i bydła. W 1992 roku kupiliśmy kawałek ziemi, aby uprawiać warzywa na eksport do Wielkiej Brytanii i Europy. Firma stopniowo rosła i w 2001 roku ją sprzedaliśmy. Dla mojego ojca był to od razu idealny moment, by przejść na emeryturę."

Wiedziałem, że marże na warzywach są niskie. Trzeba produkować bardzo duże ilości, aby osiągnąć choćby przyzwoite obroty. Postanowiłem podjąć ryzyko i zacząć uprawiać kwiaty. Kwiaty są bardziej wartościowe, a ja miałem już pewne doświadczenie w ogrodnictwie; na niewielkiej części naszej farmy uprawialiśmy już kwiaty. Moje pierwsze gospodarstwo było w Nanyuki, około 200 kilometrów na północ od Nairobi. Mój brat Andrew dołączył kilka lat później. Nawiązujemy współpracę z Marginpar: atrakcyjnym partnerem, dzięki silnym relacjom z hodowcami i unikalnym produktom.
Pozwól ludziom się rozwijać
W 2012 roku wdrożyliśmy japońską metodę pracy: "Kaizen", u nas zwaną także "Hamuka". Wszystko sprowadza się do kultury i organizacji, przy czym zaufanie jest kluczowym elementem. Odchodzimy od metody 'top-down'; nie chodzi o to, by zarząd i osoby na wysokich stanowiskach naciskały, żeby coś zostało zrobione, podczas gdy pracownicy pod nimi nie mają pojęcia, co się dzieje i dlaczego. Chodzi o organizację, która docenia ludzi. Spójrz, większość ludzi przychodzi tu, żeby dobrze wykonywać swoją pracę. Dlatego trzeba zadać sobie pytanie, dlaczego coś idzie nie tak. Nie chodzi o to, kto jest problemem, lecz co jest problemem. To kwestia zaufania. Dzięki takiemu nastawieniu ludzie mogą się rozwijać.
Oni uprawiają kwiaty
Nasze motto brzmi "Rozwijamy ludzi, a nasi ludzie uprawiają kwiaty". To jest niezwykle ważne. Zaufanie, docenianie i wzmacnianie ludzi. Wielu naszych pracowników, lub 'osób wnoszących wartość', jak ich nazywamy, rozwinęło się dzięki takiemu sposobowi myślenia. Zaczynali w czerwonej czapce, jako niewykwalifikowani pracownicy, a teraz są naszymi menedżerami. Na przykład Miriam. Zaczynała jako junior i jest teraz kierowniczką farmy Thika. To samo dotyczy Adana, naszego koordynatora Kaizen. Chociaż nigdy nie mógł uczęszczać do szkoły średniej, rozwinął się w swojej roli i został znakomitym koordynatorem.
Zadowoleni ludzie
Kaizen nie tylko sprzyja rozwojowi ludzi. Zwiększyliśmy naszą wydajność i produkcję na m2, a tym samym także nasz obrót. Dzięki temu widać korzyści. Tymczasem nasi ludzie są zadowoleni. Dbamy o nich. Chcemy zapewniać przyzwoite warunki pracy: czyste i efektywne. Mówiąc słowami Kaizen: miejsce na wszystko i wszystko na swoim miejscu. Jesteśmy transparentną firmą, jeśli chodzi o informacje finansowe i strategiczne. Staramy się dzielić z zespołami informacjami o tym, gdzie teraz jesteśmy i dokąd zmierzamy. Każdy zna cele naszej firmy i każdy zna swój indywidualny cel.
Wszystko opiera się na relacjach
Dzięki Kaizen niemal podwoiliśmy produkcję. Z tą samą liczbą pracowników i bez powiększania naszego terenu. Używamy tylko tego, czego potrzebujemy, dzięki czemu prawie nie mamy zapasów na stanie. Rotacja zapasów następuje 52 razy w roku, co oznacza, że utrzymujemy zapas tylko na jeden tydzień. Aby to osiągnąć, trzeba mieć dobre relacje z dostawcami, dlatego w to inwestujemy. Tego również nauczył mnie Kaizen: biznes opiera się na współpracy, wszystko opiera się na relacjach. Dbaj o swoich pracowników, a oni zadbają o twoich klientów. Pracownicy są na pierwszym miejscu.
”Bardzo niewiele firm zdaje sobie sprawę, jak ważna jest kultura organizacyjna firmy.
Bierzemy odpowiedzialność za naszych pracowników, ale także za środowisko i społeczność, w której działamy; ponosimy odpowiedzialność społeczną. Pomagamy w budowie kilku szkół i sal lekcyjnych. Wspieramy dzieci, aby mogły uczęszczać do szkoły średniej. Wspieramy osoby z niepełnosprawnościami. Współpracujemy z władzami w kwestiach bezpieczeństwa, włamań i kradzieży samochodów. Staramy się poprawiać stan dróg.


Wiemy, że są problemy z czystą wodą pitną, dlatego każdy pracownik może zabrać do domu pięć litrów czystej wody. Każdego dnia. Mamy pielęgniarkę i zespół medyczny na każdej farmie. Zapewniamy mydło i inne niezbędne artykuły w dziennym ośrodku opieki. Problemy w społeczności mają wpływ na naszych pracowników i ich produktywność, dlatego chcemy, aby wiedzieli, że zawsze mogą zwrócić się do nas o pomoc.