Kobieta stojąca za naszymi silnymi roślinami

Nowe marzenia

Ponieważ Janet, zanim dołączyła do Marginpar, przez kilka lat pracowała już w branży kwiatowej, wniosła na farmę Kudenga w Kenii, gdzie znajduje się nasza jednostka rozmnażania, ogrom wiedzy i doświadczenia. Uzyskała dyplom z ogrodnictwa w 2003 roku i od tego czasu pracowała w obszarze produkcji oraz rozmnażania. Jako dziecko marzyła, by zostać lekarzem — ludzi, zwierząt albo roślin: móc spojrzeć, ustalić, na czym polega problem, i go rozwiązać. I w pewnym sensie właśnie tym zajmuje się teraz. Młode rośliny, a czasem także korzenie i nasiona, wymagają wiele uwagi i bardzo uważnego nadzoru, by przygotować je do pomyślnej produkcji.

Zalety naszej kultury

Janet ma zespół liczący ponad 30 ‘value adders’, co nie jest niczym dziwnym, biorąc pod uwagę skalę tego przedsięwzięcia. Janet: "Dzięki kulturze Hamuka, której hołdujemy na naszych farmach, odwróciliśmy trójkąt i korzystamy z wielu par oczu, które zawsze są skierowane na proces. Jestem bardzo dumna ze sposobu, w jaki zdołaliśmy wyszkolić naszych ludzi. Naprawdę potrafiliśmy im jasno wyjaśnić, dlaczego robimy to, co robimy, i nie ograniczamy się do mówienia im, co mają robić. To daje im poczucie właścicielstwa nad swoją pracą, czują odpowiedzialność, którą im powierzamy, i się nią kierują."

"Nasze korzenie to nasz sukces"

Między 1. a 5. tygodniem zaczynają się tworzyć korzenie. W 7. tygodniu nadchodzi czas, by trafiły do tzw. 'obiektu do hartowania'. Janet: "To miejsce, w którym są hartowane i przyzwyczajane do otwartej przestrzeni. Stopniowo wprowadza się je w warunki panujące na zewnątrz. A dwa tygodnie później rośliny są gotowe do dalszej drogi." Uprawiamy Eryngium we wszystkich naszych kenijskich szkółkach, a klimat różni się w zależności od szkółki. Ale, zapewnia nas Janet, "rośliny poradzą sobie znakomicie we wszystkich tych klimatach, ponieważ zapewniliśmy im mocny start.

”

Jeśli mają silne korzenie, mogą przystosować się do tego nowego klimatu.

Eryngium jest podatne na choroby i szkodniki, ale mocny start na etapie rozmnażania daje roślinom szansę, by walczyć ze szkodnikami, stresem i infekcjami podczas produkcji polowej."

Chcemy więcej!

Mimo tych imponujących wyników Janet zawsze poszukuje dalszych usprawnień. Jednym z jej życzeń jest rozbudowa działu rozmnażania. Janet: "Od czasu do czasu musimy zlecać część rozmnażania na zewnątrz, bo ogranicza nas przestrzeń. Bardzo chciałabym również prowadzić tę część we własnym zakresie.”

O Iribov

Eryngium to dla nas kluczowy produkt, a aby utrzymać naszą ofertę na odpowiednim poziomie, musimy zawsze mieć w naszych szkółkach najlepsze rośliny. To znaczy: młode i silne. Iribov dostarcza nam nowy materiał roślinny metodą kultury tkankowej (in vitro) w swoich ośrodkach w Holandii i Ghanie.

Nasz hodowca Eryngium - Kwekerij Sinnich - dostarcza materiał wyjściowy ze swoich selekcji. Proces rozmnażania rozpoczyna się w laboratorium w Holandii. Młode rośliny umieszcza się w specjalnie opracowanym żelu wzrostowym, po czym są transportowane do obiektów w Ghanie. Tutaj młode rośliny wytwarzają pędy boczne, które można odcinać, aby powtarzać ten sam proces, raz po raz. 

Co siedem lub czternaście dni nowa partia młodych roślin jest bezpośrednio wysyłana do Janet. W jednostce rozmnażania w Kenii młode rośliny przenosi się z podłoża żelowego do sterylnego podłoża w celu ukorzenienia. To duża zmiana, ale taka, którą Janet uważnie nadzoruje – i to z dużym powodzeniem!