Zrównoważone projektowanie florystyczne

Fascynujący projekt

Max van de Sluis i Per Benjamin wydają nową książkę: ‘Sustainable Floral Design. The sustainable future found in our history’. Projekt rozpoczął się kilka lat temu od szczegółowych badań nad historią florystyki, ale w międzyczasie kwestia zrównoważonego rozwoju stawała się coraz pilniejsza. Max van de Sluis i Per Benjamin postanowili więc spojrzeć świeżym okiem na koncepcję książki. Wraz ze zmianą ducha czasu zmieniają się przecież także poglądy. To rodziło pytanie: “Co wydarzyło się w historii naszego zawodu i jakie lekcje możemy z tego wyciągnąć dla zrównoważonej przyszłości?” To intrygujące pytanie stanowi podstawę tej książki.

I oto nadszedł czas! Pięknie oprawiona książka, wydana przez Stichting Kunstboek, jest od niedawna dostępna. Rozmawialiśmy z Maxem van de Sluis w gorącym okresie przed świętami Bożego Narodzenia o ‘The sustainable future found in our history’.

”

Co wydarzyło się w historii naszej dziedziny i jakie lekcje możemy z tego wyciągnąć dla zrównoważonej przyszłości?

O autorach

Max van de Sluis i Per Benjamin od wielu lat współpracują pod nazwą Life2. Wspólnie napisali już 14 książek o florystyce i wnieśli wkład w wiele innych publikacji. Prowadzą także szkolenia i pokazy na całym świecie. Współpraca układa się bardzo dobrze, mówi Max: „Jesteśmy wobec siebie krytyczni i dobrze się uzupełniamy. To popycha nas obu naprzód. Dobrze też mieć po drodze kogoś, z kim można konsultować pomysły.”

Długa i bogata historia florystyki

Historia florystyki sięga znacznie dalej, niż się powszechnie sądzi – aż do epoki kamienia, opowiada Max. Odkryto malowidła ścienne przedstawiające kwiaty. Również z czasów Egipcjan i Rzymian pochodzą dowody na ważną rolę, jaką odgrywały materiały roślinne i kwiatowe. W grobowcu Tutanchamona znaleziono na przykład girlandy kwiatowe misternie zszyte ze sobą. W czasach rzymskich sypano płatki róż, gdy odnoszono zwycięstwo – to prekursor dzisiejszego czerwonego dywanu. “Tak więc jest wiele rzeczy, które dziś mamy, a które mają inne źródła. To naprawdę fajne, móc to zobaczyć!” – mówi Max. Na przestrzeni wieków rozwijały się rozmaite techniki: od wiązania, zaplatania i szycia kwiatów po pojawienie się kompozycji kwiatów wiązanych na słomie. Ewolucję florystyki widać w całej książce.

Gdzie zrównoważony rozwój spotyka się z historią

‘The sustainable future found in our history’ pokazuje, jak dawne techniki mogą stanowić rozwiązanie współczesnych wyzwań związanych ze zrównoważonym rozwojem. “Czego możemy nauczyć się z przeszłości? Co się wtedy wydarzyło i jak można to przełożyć na teraźniejszość?” Książka jest przeznaczona dla wszystkich, którzy zajmują się kwiatami: projektantów, hobbystów, miłośników, a także producentów. Celem książki jest, by wspólnie posuwać się naprzód. Max wyjaśnia: “Chcemy dzięki tej książce sprawić, by każdy dołożył swoją cegiełkę do tej idei zrównoważonego rozwoju, tak aby ostatecznie cała branża stała się znacznie bardziej zrównoważona i odporna na wyzwania przyszłości.” 

Nie jest to więc jedynie album na stolik kawowy do oglądania. Dlatego Max i Per świadomie używają określenia floral design zamiast floral art, ponieważ książka jest przeznaczona do codziennej pracy. Jak wyjaśnia sam Max: “Są tu wprawdzie piękne prace, ale celem jest przekazanie ludziom przesłania, a także informacji, które można od razu zastosować w praktyce. To właściwie pierwsza książka, która w ten sposób poświęca temu uwagę.”

”

To chcemy osiągnąć dzięki tej książce: aby każdy dołożył swoją cegiełkę do zrównoważonego rozwoju, tak by ostatecznie cała dziedzina stała się znacznie bardziej zrównoważona i odporna na przyszłe wyzwania.

Praca z kenzanem

Jedną z technik, które można wykorzystać w zrównoważonym projektowaniu, jest kenzan. „Ujmując rzecz najprościej, kenzan to narzędzie, dzięki któremu kwiaty pozostają na swoim miejscu, a jednocześnie mogą nadal pobierać wodę” – wyjaśnia Max. Kenzany są mniej odpowiednie do bardzo ciężkich i dużych konstrukcji. Bardziej nadają się do mniejszych zastosowań, takich jak dekoracje stołowe, ale wciąż dają wiele możliwości. „Jeśli osadzisz w kenzanie kilka solidnych łodyg, możesz wplatać lub dołączać cieńsze łodygi, więc naprawdę można z nim zrobić bardzo wiele. A im więcej z nim pracujesz, tym więcej zastosowań odkrywasz.” Wielką zaletą kenzanów jest to, że można je praktycznie w nieskończoność wykorzystywać. To również ważny aspekt zrównoważoności. „Nawet jeśli sam materiał nie jest zrównoważony, dzięki częstemu, wielokrotnemu użyciu staje się mniej obciążający dla środowiska” – mówi Max.

”

Odkrywasz nowe rozwiązania i zastosowania, z czego powstają nowe projekty. Zrównoważone technologie stanowią dla mnie osobiście wartość dodaną.

Materiały roślinne

Inną zrównoważoną techniką jest samodzielne wykonanie uchwytu do kwiatów z materiału roślinnego. Można między innymi pracować z liśćmi, gałęziami, rafią, bambusem lub korą. Max mówi: “Mogę też wypełnić misę pustymi bambusowymi rurkami i wszędzie w nie wkładać kwiaty. To nie jest Kenzan, ale spełnia tę samą funkcję”. Uchwyty do kwiatów również są wielokrotnego użytku; za każdym razem można nadać im inny wygląd, używając nowych kwiatów. 

Jednak nie wszystkie materiały roślinne są z definicji zrównoważone. “W przeszłości bardzo często używano także mchu torfowca (Sphagnum) do osadzania kwiatów. Choć jest biodegradowalny, nie jest to najbardziej przyjazny dla środowiska materiał, jeśli pozyskuje się go z przyrody. Dlatego jedno rozwiązanie może z kolei wywoływać inne problemy lub pytania i dlatego tak ważna jest droga, którą powinniśmy wspólnie obrać.” mówi Max.

Wskazówki dla florystów

Wielu florystów już działa na rzecz zrównoważonego rozwoju, na przykład kupując bardziej świadomie i segregując odpady. Max radzi wziąć pod lupę wszystkie aspekty pracy: “Zadaj sobie pytanie: czym się zajmuję? Czy to właściwe? Jak mogę pracować w sposób bardziej zrównoważony?” Zrównoważony rozwój jest dla konsumentów również bardzo ważny. “Kwiaty można kupić wszędzie, ale nie każdy ma dobrą opowieść. Dobra opowieść i piękna praca — myślę, że to dobre połączenie,” podsumowuje Max. 

Techniki zrównoważone czasem wymagają większej wiedzy technicznej, ale — zdaniem Maxa — przede wszystkim wzbogacają. Wymaga to innego sposobu myślenia, przewartościowania, co sprawia, że staje się to większym wyzwaniem. “Znajdujesz nowe rozwiązania i zastosowania, a z tego powstają nowe projekty. Techniki zrównoważone mają dla mnie osobiście wartość dodaną. Dzięki nim wszystko staje się ciekawsze,” mówi Max. 

Aranżacja florystyczna: Max van de Sluis, Per Benjamin
Fotografia: Pim van der Maden